Poradnik Turysty: CO KRAJ, TO OBYCZAJ
Bosą stopą
W większości krajów Azji i Bliskiego Wschodu podeszwy stóp uznawane są za nieczyste. Kiedy więc jeden z irackich dziennikarzy, Muntadher al-Zaidi rzucił butem w prezydenta Busha, nie zamierzał go zranić – a raczej znieważyć.
Podróżując po tych rejonach pamiętaj, aby – siedząc – stawiać stopy płasko na podłodze, lub siadać po turecku kierując stopy ku sobie.
Rączki przy sobie!
Środkowy Wschód to nie najlepsze miejsce na okazywanie czułości. Za publiczne pocałunki grozi tu nawet kara więzienia. Niedawno w Dubaju aresztowano młode małżeństwo z Angli za publiczny pocałunek w restauracji!
Nawet jeżeli uda Ci się uniknąć kary, z pewnością wzbudzisz zgorszenie i otwartą niechęć. Poczekaj więc z przytulaniem na powrót do domu lub do hotelu.
Nie klep
W Azji głowa postrzegana jest jako święta część ciała. Unikaj więc poklepywania (nawet przyjaznego!) po głowie dziecka lub towarzyszy podróży.
Zasada prawej ręki
Większość muzułmanów i hindusów uważa lewą rękę za nieczystą, ponieważ to za jej pomocą się obmywają. Nie bez znaczenia jest też fakt, iż papier toaletowy nie jest w użyciu zbyt często… Pamiętaj więc, aby nikogo ani niczego nie dotykać lewą ręką. W żadnym wypadku nie używaj jej też do jedzenia!
Niewinne gesty, które mogą narobić kłopotów
Gesty są właściwe danej kulturze, dlatego często mogą okazać się problematyczne. Gest „ok” (kciuk i palec wskazujący tworzące kółko) pokazany Ci w Brazylii nie zapewnia Cię, że wszystko gra… Znaczy on mniej więcej tyle, ile wyciągnięty środkowy palec w Polsce!
Pokazywanie palcem jest niemal wszędzie uznawane za niegrzeczne, podobnie jak ułożenie palca wskazującego i środkowego w literę V oznacza pokój. Odwróć jednak dłoń, a w Wielkiej Brytanii, Australii i Nowej Zelandii nie potraktują Cię pokojowo… Wręcz przeciwnie. Właśnie ich obraziłeś!
Ostrożnie ze zdjęciami…
Fotografowanie ludzi bez ich zgody nie jest dobrze widziane na całym świecie, ale są miejsca, w których jest to wręcz uważane za świętokradztwo. Tybetańczycy obawiają się o swoje dusze – podobnie zresztą jak australijscy aborygeni, którzy nie pozwalają fotografować swoich miejsc świętych. Według nich rozgniewa to ich święte duchy.
…i z katarem
Możesz wierzyć lub nie, ale Japończyk poczuje się urażony, jeżeli wydmuchasz przy nim nos! Bekać możesz do woli, ale o smarkaniu zapomnij! Japonii pozostaje Ci więc albo co chwila pociągać nosem, albo udać się do toalety i tam dyskretnie użyć chusteczki.
Źródło: Times od Malta