Witaj na PlanyNaWakacje! Zaloguj się z

Fitness4Malta - Aktywne wakacje na Malcie

Pięć sposobów na obrobienie turysty. Bezpieczeństwo w Ameryce Łacińskiej (cz. 4)

To już ostatnia, 4 część relacji chłopaków z Gorlic na temat bezpieczeństwa w Ameryce Łacińskiej. Dwóch kuzynów którzy wybrali się w 3-letnią podróż po świecie opowiada PlanyNaWakacje, że oprocz pięknych plaż,drinków z palemkami i niezapomnianych widoków w Ameryce Południowej czai się wiele niebezpieczeństw.

 
Tym razem możecie poczytać o różnych sztuczkach i ciekawych sposobach kradzieży na niczego nieświadomych turystach.
 
Zobacz jeszcze:

Bezpieczeństwo w Ameryce Łacińskiej – Przygody kuzynów z Gorlic część 1, część 2, część 3
 

bezpieczeństwo w Ameryce Południowej

 
 

1. Okradzione na majonez

 
Podczas naszej podróży spotkaliśmy i wciąż spotykamy setki podróżników, wczasowiczów i turystów. Ponad połowa z nich została okradziona w Ameryce Południowej. Poznaliśmy dwie urocze Australijki, które zostały okradzione „na majonez”.
 
Ktoś szedł za nimi od dworca autobusowego i po chwili ubrudził im duże plecaki majonezem. W tym momencie „miła” pani powiedziała dziewczynom, iż ich plecaki są całe ubrudzone. Przypadkowo miała przy sobie ścierkę czy tam szmatkę i zaczęła je czyścić. W tej chwili ktoś odwrócił uwagę dziewczyn na moment i to wystarczyło, aby nie ujrzały już swoich małych plecaków z portfelami i laptopami. Proste.
 

 
Dziewczyny później mówiły nam, iż tak łatwo dały się nabrać. Jednak jechały autobusem ponad 20 godzin, więc były zmęczone, głodne i śpiące. A o czujność trudno w takich warunkach. Dlatego też złodzieje wykorzystują takie okazji i śledzą swoje potencjalne ofiary właśnie od dworca.

 
 

2. Kradzież na straruszkę

 
Wiemy też o innych sposobach jakie stosują złodzieje. Przed turystą idzie starsza kobieta i „przypadkiem” jej coś wypada z torby. Turysta się schyla, aby podnieść ową rzecz, a w tym momencie ktoś wyciąga zawartość jego tylnych kieszeni.

 
 

3. Sposób “na turystę i policjanta”

 
Bywa też, iż obcokrajowcy współpracują z lokalnymi. Do samotnego turysty/backpackersa podchodzi inny „turysta”. Zaczyna się rozmowa, która trwa kilka minut, po czym podchodzi do nich „policjant”. Wyjaśnia, iż jest z wydziału antynarkotykowego i szuka narkotyków. „Turysta” wręcza mu swój plecak,” policjant” przeszukuje go bardzo dokładnie po czym oddaje właścicielowi.
 
Teraz przychodzi pora na niczego nieświadomą ofiarę. Oddaje ona swój plecak „policjantowi”, ten znów przeszukuje go bardzo uważnie. W tym czasie „turysta” rozmawia z ofiarą odwracając w ten sposób jego uwagę. „Policjant” przywłaszcza sobie pieniądze, aparat lub cokolwiek innego po czym oddaje plecak ofierze. „Policjant” dziękuje za współpracę i odchodzi. „Turysta” rozmawia z ofiarą jeszcze chwilę po czym się żegna i idzie w swoją stronę. Ofiara przeważnie odkrywa swoją stratę, gdy jest już zbyt późno.
 

PL_lastminute_468x60

 

Teraz przychodzi pora na niczego nieświadomą ofiarę. Oddaje ona swój plecak „policjantowi”, ten znów przeszukuje go bardzo uważnie. W tym czasie „turysta” rozmawia z ofiarą odwracając w ten sposób jego uwagę. „Policjant” przywłaszcza sobie pieniądze, aparat lub cokolwiek innego po czym oddaje plecak ofierze. „Policjant” dziękuje za współpracę i odchodzi. „Turysta” rozmawia z ofiarą jeszcze chwilę po czym się żegna i idzie w swoją stronę. Ofiara przeważnie odkrywa swoją stratę, gdy jest już zbyt późno.

 

 bezpieczeństwo za granicą


Komentarze

Zapisz się do newslettera
Interaktywna mapa świataSprawdź! Ready4Malta.com
Galeria zdjęć
Ostatnio czytane
Podobne artykuły
Bloguj z nami
Zamknij okno Promocje Zobacz inne
Korzystanie z Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Możesz zablokować cookies zmieniając ustawienia w Twojej przeglądarce. Więcej informacji w polityce cookies.x